KOKOSOWY KURCZAK czyli obiad w 25 minut.

Pyszny, szybki i tylko trzy składniki. Czy to możliwe? No jasne :) Nastawcie wodę na ryż, włączcie zegar i...do biegu...gotowi...start ! 

Trzy podstawowe składniki tego dania to: 

- ugotowany ryż (może też być makaron - najlepszy penne) 

- kurczak (pierś) 

- mleko kokosowe (ostatnio moje ulubione) 

Czas leci, woda się zaraz zagotuje, więc... kroimy kurczaka w kawałki. Przyprawiamy ulubionymi przyprawami.  U mnie to najczęściej oprócz soli i pieprzu - curry, pieprz ziołowy i ostra papryka. Jeśli robię dzieciom (a tak najczęściej jest, bo uwielbiają tę potrawę) to ostrej papryki nie używam, bo dodaję pastę - ale o tym później. 

Kurczak przyprawiony, więc na patelnię i smażymy. Na czym? Ja ostatnio zakochałam się w oleju kokosowym (bardzo zdrowy). 

Woda się gotuje, wrzucamy zatem ryż lub makaron. 

Nastawiamy większą patelnię (jeśli robicie z makaronem) lub mniejszą (jak z ryżem) i wlewamy mleko kokosowe.  

Mleko podgrzewam i przyprawiam pastą czerwoną curry. Uważajcie, bo jest ostra, więc niewiele jej trzeba, ale niewątpliwie dodaje smaku. Dodatkowo dorzucam szczyptę soli, pieprz ziołowy, kolendrę, a jak nie mam to suszoną bazylię. 

Po chwili na patelnię z mlekiem dodaję kurczak, a jeśli robimy z makaronem to również i jego wrzucam - oczywiście już po tym jak się ugotuje. 

Ja dziś robiłam wersję z ryżem, więc jego na patelnię nie dodawałam. I to już wszystko. Wyrobiliśmy się w czasie? ;) Myślę, że tak. Całość przekładamy na talerz, posypujemy kolendrą (ja niestety nie miałam) i... smacznego :)