TORT IMPROWIZACJA
Niestety nie jestem specjalistką od tortów, ale... każda kolejna próba - udana smakowo - nakręca mnie pozytywnie. Tort dla syna (przepis tutaj) wszystkim smakował, więc dla córki również postanowiłam sama przygotować. Nie korzystałam z żadnego konkretnego przepisu - to była czysta improwizacja. I wiecie co? Wyszło pycha, córka zachwycona, a to się właśnie najbardziej liczy :)
Aby upiec ten tort potrzebujemy:
na biszkopt:
- 7 jajek
- 1 szkl. cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 szklanki mąki
pozostałe składniki :
- 2 śmietany 18%
- 1 szklanka cukru
- truskawki
- brzoskwinie
- cytryna
Na początek zabieramy się za upieczenie biszkoptu. A zatem do miski wbijamy jajka i zaczynamy ubijać, stopniowo dodając szklankę cukru. Po chwili dodajemy proszek i mąkę. Całość powoli wymieszać i przelać do nasmarowanej tortownicy. Wstawić do nagrzanego do 180 st.C piekarnika i piec około 30 minut.
Następnie zabieramy się za śmietanę. Dobrze schłodzoną zacząć ubijać z szklanką cukru. Podczas, gdy śmietana się ubija można zająć się owocami, które należy pokroić w drobną kostkę.
Jeżeli chodzi o biszkopt to zazwyczaj robię go z samego rana, a wieczorem kończę ciasto. Wtedy jest zwarty, nie rozsypuje się i jest schłodzony. Biszkopt kroję tak, by powstały trzy placki. Każdy nasączę wodą z cytryną. A potem będę placki smarować śmietaną.
Ale po kolei. Biorę placek, nasączam wodą z cytryną, nakładam część bitej śmietany i posypuję pokrojoną truskawką. Następnie na to kładę kolejny placek, nasączam, bita śmietana i pokrojona brzoskwinia. I...ostatni placek -nasączam, bita śmietana i obkładam truskawkami - jak na pierwszym zdjęciu.
Tort wstawiam na noc do lodówki - będzie następnego dnia smaczniejszy.
Komentarze
Prześlij komentarz