KOSZYCZKI Z CIASTA FRANCUSKIEGO czyli goście za drzwiami, a pusta lodówka ;)
Szybki wpis, bo i potrawa prosta, i robi się ją błyskawicznie. Ja swoje koszyczki postanowiłam nadziać serem camembert, gruszką i szynką, ale Wy...nafaszerujcie tym co macie w lodówce. Wszystkie połączenie dozwolone ;)
Ja w swojej lodówce znalazłam:
- ciasto francuskie
- gruszkę
- ser camembert
- ser żółty
- szynkę
Oczywiście bardzo ważne są przyprawy, bo nie ma nic gorszego jak mdła potrawa. Ja użyłam: pieprzu ziołowego, chilli oraz bazylii cytrynowej, która rosła w naszym ogródku. Latem została ususzona przez moją Mamę (tak jak i oregano i majeranek) i teraz mogę korzystać z prawdziwych, aromatycznych ziół.
No dobrze, czas nagli, goście już wchodzą po schodach, więc najwyższa pora wszystkie składniki przygotować. A zatem:
- szynkę, gruszkę i ser camembert pokroić w kostkę
- żółty ser starkować
- ciasto francuskie lekko rozwałkować i podzielić na 12 w miarę równych kwadratów (akurat mam blaszkę na 12 muffinów stąd taki podział)
- blaszkę (otworki na muffiny) wysmarować olejem i wyłożyć ciastem francuskim
- wnętrze wypełnić przygotowanym farszem (bez żółtego sera) pamiętając o jego przyprawieniu
- na wierzchu posypać żółtym serem i wstawić do rozgrzanego piekarnika (180 st - 20 min)
Po 20 minutach przekąska gotowa, a goście najedzeni :)
Smacznego :)
Bardzo fajnie napisany artykuł. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuń