PUMPKINY ;) czyli pierożki z dynią
Dawno, dawno temu... ;) dynia nie należała do moich ulubionych warzyw. Ale od kiedy mój mąż zrobił przeeeeeepyszną i niezwykle rozgrzewającą zupę z dyni, postanowiłam wykorzystać tą halloweenową roślinę na inne sposoby.
Okazja trafiła się podczas wrześniowych warsztatów kulinarnych, w których miałam przyjemość uczestniczyć. Tematem warsztatów były moje ulubione pierogi. Pierogi na różne sposoby oczywiście.
To właśnie tu po raz pierwszy smakowałam bardzo delikatnych, oblanych palonym masełkiem...
...PIEROGÓW Z DYNIĄ i TWAROGIEM
FARSZ:
- 1 kg dyni piżmowej butternut
- 150 g twarogu półtłustego
- kilka gałązek tymianku
- sól, czarny pieprz
- kawałek parmezanu
- oliwa
DO PODANIA:
- masło
- kawałek parmezanu
- kilka listków szałwi
CIASTO
Dynię pokroić na kawałki, obrać i usunąć pestki. Ułożyć dynię na blaszce z tymiankiem, skropić oliwą i piec przez 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st.C. Ostudzić. Rozgnieść praską do ziemniaków lub zmielić maszynką razem z twarogiem. Doprawić solą i świeżo zmielonym czarnym pieprzem. Dodać kilka łyżek utartego parmezanu.
Ciasto cienko rozwałkować. Wyciąć krążki. Na każdy nałożyć farsz dyniowy i dokładnie zlepić.
Ja zlepiałam w kształt pielmieni lub jak kto woli uszek. Wrzucić na osolony wrzątek, delikatnie zamieszać i po wypłynięciu gotować dosłownie chwilkę.
W tym czasie na patelnię wrzucić kawałek masła. Rozgrzać je mocno do momentu aż będzie lekko brązowe i dorzucić listki szałwii. Gorącym masłem polać pierogi. Na wierzch zetrzeć kilka wiórek parmezanu /można również posypać mozzarellą/
smacznego
Komentarze
Prześlij komentarz