KARTOFLANIKI czyli niezwykłe ziołowe pierożki

Z tymi pierożkami spotkałam się po raz pierwszy w Białymstoku będąc z wizytą u swojego przyszłego męża. Zaskoczył mnie fakt, że do "produkcji" owych pierogów zasiada niemalże cała rodzina: teściowa, mój mąż i dodatkowo jeszcze trójka rodzeństwa. Ale dzięki temu w jeden wieczór powstało ponad 300 kołdunów oraz 200 kartoflaników. Nie jestem zwolenniczką bezmięsnych farszów, ale to ziemniaczane nadzienie, nadziane jajkiem i ziołami zrobi na Was wrażenie ;) Na mnie zrobiło :)



Z mąki i wody zrobić ciasto. Jeśli potrzebne Wam dokładne proporcje zapraszam tutaj

Na nadzienie potrzebne będą:
- ziemniaki (10-12 ugotowanych w mundurkach)
- jajka (6 sztuk ugotowanych na twardo)
- 1 surowe jajko
- posiekana natka pietruszki oraz koperek - dużo
- 3 cebule
- sól, pieprz 



Ugotowane i przestudzone ziemniaki kroimy w kostkę. Cebulę również drobno siekamy, wrzucamy na patelnię, by chwilę ją zeszklić. Wymieszać: ziemniaki, cebulę, posiekane jajko na twardo oraz zieleninę. Wbić jajko, doprawić i starannie wymieszać. Farsz powinien być zielony i doprawiony. 

Na krążki wycięte z ciasta układamy łyżeczkę farszu, zlepiamy starannie brzegi i zaplatamy jak w przypadku kołdunów. Zagotować wodę i na wrzątek wrzucać przygotowane pierożki. Pamiętamy, by woda była osolona. Warto też dodać do wody łyżkę oleju. Gotować ok.3 minut od wypłynięcia.
Najlepiej smakują polane masełkiem.

                                                                                         Smacznego :)



Komentarze

  1. bardzo smaczne muszą być:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mają tak niezwykły smak, że jak ktoś nie wie co jest w środku to trudno rozpoznać :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty