OSTRE HINKALI czyli niby po gruzińsku, ale...

W tych pierogach zakochałam się podczas pobytu w Łodzi. To była krótka, ale bardzo intensywna podróż pełna murali, niezwykłych witryn i przede wszystkich smaków (cała relacja tutaj). 
Hinkali (chinkali) generalnie kojarzy się z Gruzją i kształtem sakiewki, ale w Łodzi zetknęłam się z całkowicie innym kształtem tych aromatycznych pierożków. Przepisu od prowadzących Pierogarnię "Teremok" (tam próbowałam owe hinkali) nie dostałam, więc składniki i proporcje, które podaję poniżej to całkowita inspiracja, która...koniec końców...okazała się bardzo smaczna :) 




Ciasto na pierogi jak zwykle bez zmian - ulubione - zawsze wychodzi - Wam też wyjdzie :) 
Ja robię w ilościach hurtowych, więc jak wolicie mniej zrobić pierogów - zmniejszcie sobie proporcje. 

Ciasto: 
- 1 kg mąki 
- 2 kubki ciepłej wody 
- szczypta soli 
- 3 jajka  
oraz spora ilość czerwonej, słodkiej papryki  

Wszystkie składniki połączyć i zagnieść gładkie elastyczne ciasto. 

Farsz: 
- mielone mięso (40 dag wieprzowiny oraz 40 dag indyczyny) 
- cebula 1 szt, drobno pokrojona 
- 5 ząbków czosnku, drobno posiekane
- przyprawy: sól, pieprz, chilli, odrobina tymianku 
Wszystkie składniki wymieszać - farsz powinien być dobrze doprawiony, pikantny.

Odkroić kawałek ciasta, rozwałkować na cienki placek, wykrawać szklanką krążki, nałożyć odrobinę farszu i...zlepiać :) Ja wiem, to łatwo powiedzieć, ale jak zrobić taki kształt...? 
Na mojej stronie na Facebooku Szlak na wschód wrzuciłam film - mam nadzieję, że będzie pomocny. 
Pierożki najlepiej gotować i podawać w rosole, ale można też podać polane np.masełkiem. Na jesienną szarugę - w sam raz :)  













Komentarze

  1. Rewelacja z miłą chęcią wykonam :)uwielbiam takie połączenie smaków.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się :) Czekam na wiadomość już po wykonaniu :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty