Kierunek CISOWA GÓRA
Normalnie uwielbiam tam wracać... Jak chcę tylko naładować akumulatory, nacieszyć się ciszą i cudownymi widokami to pędzę właśnie na Cisową. W sumie to nie wiem co mnie tam ciągnie. Większym sentymentem darzę pobliską Górę Jesionową nad Szelmentem, ale...Cisowa ma swój urok i mimo, że niewielka (256 m n.p.m.) to roztacza się z niej przepiękny widok. Nie będę się o niej rozpisywać skąd nazwa itd...bo o tym już pisałam rok temu w tym poście
Rok temu były zdjęcia deszczowe - tym razem zimowe :)
A zatem...zapraszam w podróż.
Tym razem mieliśmy więcej szczęścia, bo dopisał śnieg, mróz i słoneczko...
Niezorientowanym w podróżowaniu po Suwalszczyźnie przypominam namiary: 16 km - trasa Suwałki Wiżajny - po drodze parking we wsi GULBIENISZKI. To tu zostawiamy samochód (rowerem można podjechać pod samą górę) i ruszamy oznakowaną trasą (chyba 400 m) w kierunku góry (i tu pewnie Ci, którzy wspinają się np w Tatrach parskną śmiechem widząc nasz "pagórek")
Ale wierzcie mi - to jeden z najcudowniejszych pagórków na Suwalszczyźnie, z którego roztacza się cudny widok, a do tego doskonały punkt orientacyjny w terenie.
Zresztą - zobaczcie sami...
Ten biały placek to jezioro ;)
Pogoda tego dnia była wyśmienita. Słońce cudownie grzało, było sporo światła i można było się pobawić aparatem. Co prawda ze mnie jest kompletna amatorka i gubię się w tych przesłonach, ale funkcji "auto" staram się już nie używać ;)
Podobno wiosna już się budzi (zdjęcia są ze styczniowej wyprawy) czas zatem znów ruszyć na Cisową :) Wy jak będziecie mieli okazję też się tam wybierzcie - polecam :)
Komentarze
Prześlij komentarz